Jeszcze nie mam dzieci. Ba! Nie mam
nawet żony, ale mam kochającą dziewczynę, bez której wiele kwestii w moim życiu
wciąż stałoby pod dużym znakiem zapytania. (np.
bez której wsparcia nie poradziłbym sobie z wieloma sprawami)
Choć mam dopiero 22 lata, uważam,
że pewne kwestie w dotychczasowym życiu mogłem rozwiązać lepiej. Mam już pewne
doświadczenia, bo przeszedłem do tej pory przez wszystkie szczeble edukacji,
które najczęściej wybierają młodzi ludzie. Przeszedłem przez podstawówkę i gimnazjum
– nie minęło mnie to – skończyłem bardzo dobre liceum i poznałem jak smakują
studia.
W międzyczasie chwytałem się
różnych form zarabiania pieniędzy. Pracowałem w wielu miejscach (dłużej lub
krócej), żeby odciążyć rodziców i czasem coś sobie kupić. Jednak z tej drugiej
opcji wciąż rzadko korzystam, bo jestem zwyczajnie bez kasy, jak większość młodych
ludzi, którzy dopiero stoją u progu dorosłego życia.
Założyłem tę stronę, ponieważ nie
znalazłem w internecie podobnej, która pomogłaby mi jakoś poukładać pewne
życiowe wybory w odpowiedniej hierarchii i postawić mnie w lepszym miejscu.
Jeśli podobnie jak ja, miałeś
kiedykolwiek problem z tym, że nikt nie potrafił porozmawiać z Tobą o rynku
pracy, to trafiłeś na stronę, gdzie będziemy wspólnie o tym dyskutować. Jeśli
jesteś osobą, która nie do końca wie, co powinna robić albo chodzisz bez celu po
pokoju i zastanawiasz się, do czego się nadajesz, to zostań, będziemy myśleć i
coś na to poradzimy.
Jeśli jesteś już odrobinę
starszy/starsza, to też poczytaj. Stworzymy razem portal na temat RYNKU PRACY,
żeby Twoje dzieci miały z czego czerpać jak już przyjdzie co do czego.
Na koniec rzucę Wam pewien cytat,
który chyba w najlepszym stopniu obnaża słabości systemowe. Pochodzi on z filmu
„Dzień Świra”, który jest doskonałą odpowiedzią na to, jak kulawy jest system –
nie tylko edukacji, ale również poszukiwania pracowników czy wynagradzania ich
za pracę.
„Co za ponury absurd… żeby o życiu
decydować za młodu, kiedy jest się kretynem.”